MISTERI DI TRAPANI: 400 LAT TRADYCJI
czwartek, sierpnia 24, 2017
0
atrakcje
,
obrzędy
,
sycylia
,
święta
,
tradycje
,
wielkanoc
,
włochy
,
wydarzenia
Jest taki dzień w roku, kiedy wąskie uliczki Trápani stają się sceną dla niezwykłego spektaklu: tysiące mieszkańców miasta, przybyszów z innych części wyspy, Włoch i całego świata wylegają na dwór, by stać się jego częścią. Płynący ulicami tłum, poobklejane ludźmi balkony, a nawet dachy - to tylko jeden element święta jakich mało - wielkanocnej procesji misteriów trapańskich (wł. La processione dei misteri di Trapani). Pochód odświętnie przystrojonych rzeźb przedstawiających ostatnie chwile życia Jezusa jest absolutnym ewenementem na skalę wyspy, kraju i Europy: nigdzie indziej nie ma dłuższego i nie trwa tak długo. Tymczasem, gdy opada religijne uniesienie, wierni rozchodzą się do domów, nastaje wiosna i upalne lato, turyście przybywającemu do miasta nie dana jest szansa na jakiekolwiek bliższe zapoznanie się z tym, z czego Trápani słynie na cały świat. W zaciemnionym kościele, stłoczone na małej przestrzeni stoją osławione misteria, a turysta nie ma bladego pojęcia, jak doniosłe znaczenie mają one dla lokalnej społeczności. A szkoda.
HISTORIA MISTERI DI TRAPANI
Tradycję procesji wielkanocnych można wywieść ze średniowiecznego zwyczaju misteriów (od łacińskiego słowa mysterium czyli tajemnica) - z początku ludowych, potem wyłącznie klasztornych, a w końcu widowisk organizowanych w przestrzeni publicznej z udziałem osób świeckich opartych na fragmentach Pisma Świętego, tekstach apokryficznych i żywotach świętych. Szczególnie popularne były misteria bożonarodzeniowe - ich spuścizna są dzisiejsze szopki i jasełka - i wielkanocne, z których pozostał zwyczaj odprawiania w kościele Drogi Krzyżowej i urządzania Grobu Pańskiego. Scenki pasyjne, w swojej pierwotnej formie były przejawem autentycznej religijności. Wraz z narodzinami Renesansu zaczęły przypominać raczej farsy, co spotykało się z dezaprobatą władz kościelnych i świeckich. Ostatecznie ich zakazano. Pod wpływem hiszpańskich casazas obchody Wielkanocy zaczęły na Sycylii przybierać formę procesji sakralnej sztuki figuratywnej (np. w Trápani i Caltanissettcie). Wyjątkiem jest Marsala, gdzie w Via Crucis uczestniczą aktorzy przebrani w stroje z czasów Chrystusa.
Samo
słowo "misteri" ma na Sycylii potrójne znaczenie. Oznacza
wydarzenia prowadzące do męczeńskiej śmierci Jezusa, ich fizyczne
reprezentacje czyli rzeźby jednopostaciowe choć częściej
wielopostaciowe tworzące całość kompozycyjną, ale również
"zawód", "profesja", "rzemiosło".
Nie
jest znana data pierwszej procesji ani ile misteriów brało w niej
udział. Historyk Francesco Pugnatore, w swym bardzo szczegółowym
magnus opus "Historia Trápani" wydanym w 1594 roku nie
wspomina misteriów. Pierwszy zapis pochodzi z zachowanego dokumentu
wydanego przez Bractwo Cennej Krwi Chrystusa i Misteriów (łac.
Societas Pretiosissimi Sanguinis Christi et Misteriorum). Założono
je w Trápani w 1602 roku (inne źródła podają rok 1603). W akcie
opatrzonym datą 20 kwietnia 1612 bractwo powierza gildii podróżników
opiekę nad grupą Wejście na Kalwarię. Można zatem przyjąć, ze
pierwsze misteri di Trapani odbyły się przed rokiem 1612.
Bractwo połączyło się z innym funkcjonującym wcześniej -
Bractwem Świętego Michała Archanioła. Od tej pory bractwo zlecało
lokalnym artystom wykonanie misteriów, następnie powierzało na
mocy oficjalnego aktu miejscowym maestranze czyli cechom
rzemieślniczym opiekę nad nimi w zamian za obietnicę utrzymania
ich i noszenia w corocznej procesji wielkopiątkowej.
TECHNIKA WYKONANIA MISTERI DI TRAPANI
Technikę tworzenia misteriów opracował Giovanni Matera. Drewniane twarze, ręce i nogi postaci osadzano na szkielecie z korka. Przy szatach stosowano typową dla Trápani technikę carcheto: płachty sukna maczano w mieszance gipsu i kleju, a następnie obklejano nimi korkowy szkielet. Elastyczność takiego materiału ułatwiała formowanie załamań i fałd na szatach postaci. Po wyschnięciu figurę malowano. Dodatkowe akcesoria wykonywano ze srebra. Ciekawostka jest fakt, ze hełmy rzymskich żołnierzy przyozdobione są kolorowymi pióropuszami, jakie nosili znienawidzeni hiszpańscy żołnierze podczas okupacji Habsburgów. Postać Żyda ma ponoć twarz adiutanta trápańskiego kata.
Rzeźby
przytwierdzane są do tzw. vara czyli drewnianej platformy. Vare
dłuta lokalnych artystów to dzieła sztuki same w sobie: często
rzeźbiono na nich symbole cechów rzemieślniczych. Ozdabia się je
aniołkami, kwiatami, wotami, świętymi obrazkami, świecami, także
symbolami cechów w złocie, srebrze lub koralu. Tuż przed samą
procesją montuje się lampki, których światło padając na twarze
postaci przydaje im dramatyzmu.
Transport
misteriów był zawsze problematyczny ze względu na ich ciężar,
ale również fakt, ze rzeźby w wielogodzinnym pochodzie musiały co
chwila przystawać. Początkowo podtrzymywane były przez mężczyzn
na drewnianych żerdziach w kształcie widelców. Ten sposób
utrzymał się do dzisiaj w procesji misteriów w Erice - tamte
jednak są znacznie lżejsze. Z uwagi na często zdarzające się
wypadki dzisiaj vare umocowane są do stabilnego rusztowania. Od lat
pięćdziesiątych XX w. rusztowania obija się czarnym suknem (wł.
manta) z wyhaftowanymi nazwami cechów. Platforma wyposażona jest
wzdłuż dłuższych boków w drewnianą rączkę, która spoczywa na
ramionach massari (mężczyzn) zwykle po 5-6 w każdym rogu. Żeby
zapewnić lepszą stabilność niosący często zarzucają wolne
ramię partnerowi po drugiej stronie.
Historycznym
"domem" misteri di Trapani był kościół św. Michała. 6
kwietnia 1943 podczas bombardowania miasta przez Aliantów kościół
uległ znacznemu uszkodzeniu, a wraz z nim misteria. Niektóre z nich
trzeba było praktycznie tworzyć od nowa, inne miały więcej
szczęścia. Wysiłkiem władz miasta i lokalnej społeczności
wszystkie odtworzono i przeniesiono do kościoła Świętych Dusz
Czyśćcowych. Gdy ten restaurowano, na krótko schronienia misteriom
udzielił kościół św. Dominika.
MISTERI DI TRAPANI - OPIS GRUP FIGURATYWNYCH
Każda grupa figuralna ma swoje przypisane miejsce w procesji i nazwę:
Grupa
I - Rozłączenie. Dzieło Mario Ciotta. Jezus zostaje oddzielony od
Maryi, która domyśla się przeznaczenia Syna. Aktem z 6 kwietnia
1621 roku grupę przyznano kowalom z adnotacją, że żadna inna nie
może jej poprzedzać w procesji. Jako, ze zawód kowala wymarł,
obecnie pieczę nad nią sprawują jubilerzy, producenci zegarków i
właściciele sklepów z pamiątkami.
Rozłączenie. |
Grupa
II - Obmycie stóp. Obecna rzeźba jest rekonstrukcją autorstwa
Giuseppe Cafiero oryginalnego dzieła Mario Ciotta, które uległo
zniszczeniu w bombardowaniu Trápani podczas II wojny światowej.
Ukazuje Jezusa w roli sługi omywającego stopy apostołom w
obecności mężczyzny wlewającego wodę do misy. Przeznaczona
rybakom.
Obmycie stóp. |
Jezus w ogrodzie Getsemani. |
Grupa
IV - Pojmanie. Bardzo dramatyczna scena wyznaczająca początek Drogi
Krzyżowej. Jezus zostaje pojmany przez strażników wysłanych przez
kapłanów i faryzeuszy. Autor pierwotnego dzieła pozostaje
nieznany. Wiadomo, że po zniszczeniu rzeźby w bombardowaniu,
rekonstrukcję zlecono Vito Lombardo. Oryginalnie grupa należała do
kowali, hydraulików i mechaników, obecnie do metalurgów.
Pojmanie. |
Grupa
V - Upadek przy Cedronie. Grupa szczególna z uwagi na miłość
mieszkańców do morza. Ta grupa przygotowywana jest do procesji z
wyjątkowym pietyzmem. Oddana w opiekę żeglarzom w dokumencie z 6
kwietnia 1621 roku. Jezus prowadzony przez żołnierzy przed
Sanhedryn upada kolo potoku Cedron.
Upadek przy Cedronie. |
Grupa
VI - Jezus przed Annaszem. Odtworzona po wojennych zniszczeniach
przez Domenico Li Muli. Nie wiadomo komu można przypisać autorstwo
pierwotnego dzieła. Początkowo troską rzeźbę otaczali
kwiaciarze. Ci jednak wycofali się i odtąd zadanie to należy
wyłącznie do producentów owoców i warzyw. Grupa przedstawia scenę
przesłuchania Jezusa przed obliczem Annasza, zięcia Kajfasza.
Strażnik uderza Jezusa w twarz, gdy ten odpowiada drwiąco na
pytania Annasza.
Jezus przed Annaszem. |
Grupa
VII - Zaparcie się Piotra. Autorem jest Baldassarre Pisciotta. 1
grudnia 1661 roku rzeźbę przyznano cechowi golibrodów i fryzjerów.
Jezus, skuty łańcuchami jak zwykły przestępca stoi na dziedzińcu
Sanhedrynu. Kiedy Piotr wypiera się, że nie zna Jezusa, pieje
kogut. Piotr płacze gorzko, gdy uświadamia sobie, że przepowiednia
Jezusa się spełniła.
Zaparcie się Piotra. |
Grupa
VIII - Jezus przed Herodem. Grupą opiekowali się młynarze i
handlarze zbożem, ale wraz z powojennym kryzysem gospodarczym,
zadanie to przejęli handlarze rybami. Dzieło Baldassarre Pisciotta
przedstawia scenę sądu Heroda nad Jezusem, kiedy Jezus odmawia
reakcji na oskarżenia, że jest Synem Bożym i nosi na głowie
koronę Króla Żydowskiego.
Jezus przed Herodem. |
Grupa
IX - Biczowanie. Praca nieznanego artysty, dużo natomiast wiadomo o
kilku osobach, które podjęły się odnowienia grupy i ozdobienia.
Ostatnia taka próba miała miejsce w 1998 roku. Na początku XX w.
rzeźbę od producentów cementu przejęli murarze i kamieniarze.
Przedstawia scenę biczowania Chrystusa przy krzykach podżegającego
tłumu.
Biczowanie. |
Grupa
X - Ukoronowanie cierniem. Wykonana przez Antonio Nolfo, nadana
gildii młynarzy aktem z dnia 8 marca 1632. W obliczu kurczącej się
liczby przedstawicieli tego fachu w 1967 roku przekazana piekarzom.
Mocno zniszczona w atakach bombowych podczas wojny, rekonstrukcji
podjął się Giuseppe Cafiero. Przedstawia moment włożenia na
głowę Jezusa korony cierniowej i wsunięcia w dłoń trzciny
zamiast berła.
Ukoronowanie cierniem. |
Grupa
XI - Oto człowiek! Autor nieznany. Przedstawia Jezusa zaprowadzonego
przed tłum, który według żydowskiej tradycji ma prawo do
uniewinnienia jednego skazańca. Wrzeszczący motłoch wybiera
Barabasza, a Poncjusz Piłat umywa ręce nie widząc winy w
Chrystusie. O tą rzeźbę troszczą się producenci i sprzedawcy
butów, także szewcy.
Oto człowiek! |
Grupa
XIII - Wejście na Kalwarię. Autor nieznany. Początkowo w
posiadaniu winiarzy i bednarzy, przekazana w 1772 roku społeczności
miasta zgodnie z cytatem biblijnym „a szło za nim mnóstwo ludu,
także kobiet, które zawodziły i płakały nad Nim” (Łk 23, 27).
Scena jest bardzo przejmująca. Niosący tą grupę cierpią od
ciężaru figur jak Jezusa przygniatał krzyż.
Wejście na Kalwarię. |
Grupa
XVI - Przebicie boku. Aktem z dnia 27 kwietnia 1620 roku oddana w
opiekę producentom lin i juty. Jako, ze profesja wymarła, rzeźby
strzegą malarze i dekoratorzy. Rekonstrukcji oryginalnego dzieła
Domenico Nolfo dokonał Giuseppe Cafiero. Odnowione zostały również
wszystkie srebrne elementy rzeźb. Przedstawiony jest moment
przebicia boku Jezusa włócznią. Pod krzyżem stoi Maryja, Jan i
Maria Magdalena.
Przebicie boku. |
Grupa
XVII - Zdjęcie z krzyża. Twórcą tej grupy był Antonio Nolfo,
rekonstrukcji dokonali A. Fodale i L. Messina. Dnia 3 kwietnia 1619
roku oddano ją w opiekę krawcom, potem dodatkowo tapicerom. W 2004
roku przywrócono postaciom oryginalne kolory. Pokazana jest scena
zdjęcia Jezusa z krzyża. Maryja i Maria Magdalena pogrążone są w
smutku.
Zdjęcie z krzyża. |
Grupa
XVIII - Złożenie do grobu. Praca Giacomo Tartaglia rekonstruowana
przez Giuseppe Cafiero. 20 lutego 1790 roku przekazana poławiaczom
korala. Na skutek kryzysu w branży obecnie w rękach pracowników
trápańskich salin. Józef z Arytmatei, Nikodem i Jan przenoszą
martwe ciało Jezusa do grobu. Towarzyszy im Maria Magdalena.
Złożenie do grobu. |
Grupa
XX - Matka Boska Boleściwa. Autorem postaci Maryi jest Giuseppe
Milanti. Figura przykryta jest haftowanym baldachimem umocowanym na
czterech prętach i zawsze niesiona jest jako ostatnia. W dawnych
czasach pieczę nad figurą roztaczali stangreci i lokaje - obecnie
kelnerzy, barmani i cukiernicy.
Matka Boska Boleściwa. |
PROCESJA MISTERI DI TRAPANI
Wielkopiątkowe uroczystości poprzedza długi okres przygotowań. Co roku projektowana jest nowa trasa przejścia procesji, która po akceptacji władz miejskich podawana jest do publicznej wiadomości. Przez cały rok zbierane są fundusze na stroje dla massari, kwiaty i wszelkie ornamenty. Przed Wielkim Piątkiem następuje staranne ozdabianie postaci figuratywnych i platform.
Procesja
mająca miejsce nieprzerwanie od 400 lat wyrusza w Wielki Piątek o
godzinie 14. Sygnałem do rozpoczęcia jest kołatanie do drzwi
kościoła Dusz Czyśćcowych, w którym oczekują misteria i
massari. Niezwykły jest sposób, w jaki rzeźby opuszczają kościół:
chwila przejścia przez próg jest przedłużana w nieskończoność.
Wszystko dzięki annaccata – specjalnemu krokowi polegającemu na
ruchu do przodu, po czym następuje cofnięcie. Dodatkowym elementem
tego przedziwnego „tańca” jest płynne, miarowe kołysanie
rzeźbami na boki. Misteria idą w odległości do kilkuset metrów
od siebie. Każdą poprzedza własna orkiestra, niosący flagi, pan z
kołatką dający znać kiedy zatrzymać się i ruszać z miejsca,
kobiety z kwiatami, młodzież ze świecami, dzieci w strojach
aniołków, płaczki - zaangażowany jest niemal każdy od dziecka do
starca.
INFORMACJE PRAKTYCZNE
Misteri di Trapani można zobaczyć w Kościele Dusz Czyśćcowych przy Via S. Francesco 33. W sezonie bywa przy wejściu pobierana symboliczna opłata w wysokości 1 euro. Dostaje się broszurę pokazującą umieszczenie misteriów w kościele wraz z krótkim opisem każdej.
Kościół Najświętszych Dusz Czyśćcowych. |
Tworząc
ten tekst wykorzystałam informacje z:
- "Tourist
Guide to services in the Province of Trapani", wyd. First Web
2013- broszurki 'Misteri di Trapani', jaką dostałam płacąc za bilet wstępu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz